Zdecydowanym faworytem meczu są oczywiście Albicelestes, którzy w cuglach wygrali rywalizację grupową, odnosząc trzy zwycięstwa, strzelając 10 bramek i tracąc zaledwie jedną. Wenezueli nie można jednak zlekceważyć, bo jedną niespodziankę już sprawiła. W fazie grupowej pokonała najpierw 1:0 Jamajkę, a następnie 1:0 Urugwaj. Dzięki tej drugiej wygranej Wenezuelczycy niespodziewanie wyeliminowali już w fazie grupowej faworyzowanych Celestes. W ostatnim meczu zremisowali 1:1 z Meksykiem, czyli ekipę typowaną jako jednego z głównych rywali Albicelestes do ostatecznego triumfu w turnieju.
W wyjściowym składzie Argentyny mamy dwie niewiadome. Pierwsza dotyczy linii pomocy. Lucas Biglia wyleczył już uraz, który uniemożliwiał mu grę w dwóch pierwszych spotkaniach grupowych i zagrał już nawet drugą połowę ostatniego meczu z Boliwią. Pytanie jednak, czy Gerardo Martino nie postawi jednak na Augusto Fernándeza, który grał bardzo przyzwoicie w mecz z Chile i Panamą. Druga niewiadoma dotyczy linii ataku. Tutaj również nie wiadomo czy zagra powracający po kontuzji Ezequiel Lavezzi, czy może Nico Gaitan grający w dwóch pierwszych meczach grupowych.
Po raz kolejny argentyńskie media zastanawiają się, czy Leo Messi zdystansuje Gabriela Batistutę w klasyfikacji najlepszego w historii strzelca reprezentacji Argentyny. Batisuta ma na swoim koncie 54 gole, a Messi 53. Napastnik FC Barcelony zagrał w drugiej połowie meczu z Boliwią, ale wówczas nie udało mu się strzelić bramki. Czy sztuka ta uda mu się dzisiaj?
Zachęcam do przeczytania ciekawego artykułu przedstawiającego reprezentację Wenezueli – tutaj.
Znany jest już ewentualny przeciwnik Argentyny w półfinale. Jest nim gospodarz USA, które ograły w ćwierćfinale 2:1 Ekwador.
Transmisję z meczu przeprowadzi TVP Sport oraz TVP 3.
Przypuszczalne składy:
Argentyna:
Sergio Romero – Gabriel Mercado, Nicolás Otamendi, Ramiro Funes Mori, Marcos Rojo – Lucas Biglia (Augusto Fernández), Javier Mascherano, Éver Banega – Lionel Messi, Gonzalo Higuaín, Nicolás Gaitán (Ezequiel Lavezzi).
Wenezuela:
Dani Hernández – Alexander González, Wilker Angel, José Velázquez, Rolf Feltscher – Alejandro Guerra, Tomás Rincón, Luis Seijas, Adalberto Peñaranda – Yonathan Del Valle, Salomón Rondón.
Sędzia: Roberto García (Meksyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz